Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Wólczanki Wólka P. wygrał dwa razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wiślan Jaśkowice w 18. minucie spotkania, gdy Bartosz Czarnecki zdobył pierwszą bramkę. Zespół Wólczanki Wólka P. ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Wiślan Jaśkowice, strzelając kolejnego gola. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Krasuski. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 39. minucie bramkę kontaktową zdobył Kamil Hul. Mateusz Krasuski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wiślan Jaśkowice, strzelając kolejnego gola w 40. minucie spotkania. Tuż po gwizdku sędziego kartki otrzymał Mateusz Kocur, Krystian Wrona z Wólczanki Wólka P. oraz Mateusz Krasuski, Nikodem Morawski, Konrad Kuliszewski, Grzegorz Labut, Marcin II z jedenastki Wiślan Jaśkowice. Zawodnicy Wólczanki Wólka P. w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 76. minucie kontaktowego gola dla drużyny Wólczanki Wólka P. strzelił Wolodymyr Chorolskyj. Zespół Wiślan Jaśkowice krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko siedem minut, ponieważ jedenastka Wólczanki Wólka P. doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Jakub Wiecek. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W samej końcówce meczu wynik ustalił Marek Gwozdz. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-3. Piłkarze Wólczanki Wólka P. obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Drużyna Wólczanki Wólka P. nie skorzystała ze zmian. Zespół Wiślan Jaśkowice również nie skorzystał ze zmian.