Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Soły Oświęcim wygrał dwa razy, zremisował cztery, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Soły Oświęcim w drugiej minucie spotkania, gdy Adrian Wójcik zdobył pierwszą bramkę. Jedenastka Orląt Radzyń P. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Soły Oświęcim, strzelając kolejnego gola. W 11. minucie wynik na 0-2 podwyższył Mateusz Wyjadłowski. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 0-3 zdobył po raz drugi w 21. minucie Adrian Wójcik. W 27. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Adrian Wójcik z Soły Oświęcim. W 31. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Radoslaw Kursa nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Pawłowi Rogali i Bartoszowi Ciborowskiemu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Maciej Wojczuk. Bartosz Ciborowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Orląt Radzyń P., zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie spotkania. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-4. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Orląt Radzyń P. nie skorzystała ze zmian. Zespół Soły Oświęcim także nie skorzystał ze zmian.