Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na cztery pojedynki drużyna ŁKS-u Łagów wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stal Stalowej Wola w 14. minucie spotkania, gdy Piotr Mroziński zdobył pierwszą bramkę. Bartosz Wiktoruk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stal Stalowej Wola, strzelając kolejnego gola w 23. minucie meczu. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom ŁKS Łagów: Danielowi Biesiadzie w 25. i Adamowi Mójcie w 38. minucie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 0-3 zdobył ponownie w ostatniej minucie pierwszej połowy Bartosz Wiktoruk. W pierwszej minucie arbiter pokazał kartkę Adamowi Imieli z ŁKS-u Łagów. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Adam Imiela. Zawodnicy Stal Stalowej Wola szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 66. minucie czwartą bramkę dla zespołu Stal Stalowej Wola zdobył Michał Fidziukiewicz. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Bartosz Wiktoruk z jedenastki Stal Stalowej Wola. Była to 73. minuta pojedynku. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-4. Drużyna Stal Stalowej Wola była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Piłkarze ŁKS-u Łagów obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Zespół ŁKS-u Łagów nie skorzystał ze zmian. Drużyna Stal Stalowej Wola również nie skorzystała ze zmian.