Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna ŁKS-u Łagów wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wisłoki Dębica w 10. minucie spotkania, gdy Sebastian Pawlak zdobył pierwszą bramkę. Między 12. a 22. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Wisłoki Dębica i jedną drużynie przeciwnej. W 24. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Wisłoki Dębica Paweł Remut. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę ŁKS-u Łagów przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Amarildo Balotelli. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom ŁKS Łagów: Miloszowi Gierczakowi w 69. i Patrykowi Wilkowi w 70. minucie. Zespół Wisłoki Dębica ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna ŁKS-u Łagów, strzelając kolejnego gola. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy Amarildo Balotelli po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-1. W 90. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Dominik Cabała z Wisłoki Dębica i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 20. minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom ŁKS-u Łagów w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną czerwoną. Drużyna ŁKS-u Łagów nie skorzystała ze zmian. Zespół Wisłoki Dębica także nie skorzystał ze zmian.