Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań drużyna Soły Oświęcim wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Soły Oświęcim zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny KSZO Ostrowiec była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KSZO Ostrowiec w 21. minucie spotkania, gdy Bartłomiej Smuczyński strzelił pierwszego gola. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację tuż po gwizdku sędziego, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom drużyny KSZO Ostrowiec: Pawłowi Czajkowskiemu i Patrykowi Chebie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki KSZO Ostrowiec. Drużyna Soły Oświęcim ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół KSZO Ostrowiec, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie Bartłomiej Smuczyński po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 2-0. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KSZO Ostrowiec w 61. minucie spotkania, gdy Łukasz Jamróz strzelił z karnego trzeciego gola. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy Soły Oświęcim żadną kartką, natomiast zawodnikom KSZO Ostrowiec pokazał dwie żółte. Drużyna KSZO Ostrowiec nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Soły Oświęcim również nie skorzystała ze zmian.