Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół KSZO Ostrowiec wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, a przegrał tylko raz. Już w pierwszych minutach jedenastka Siarki Tarnobrzeg próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 35. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Damiana Mężyka z KSZO Ostrowiec, a w 45. minucie Kamila Kargulewicza z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Piotrowi Kasperkiewiczowi z zespołu Siarki Tarnobrzeg. Była to 49. minuta spotkania. W 66. minucie Fabian Burzyński został zmieniony przez Mateusza Mąkę. Od 67 minuty boisko opuścili zawodnicy Siarki Tarnobrzeg: Kamil Kargulewicz, Przemysław Pyrdek, Piotr Kasperkiewicz, na ich miejsce weszli: Łukasz Świderski, Adrian Gębalski, Batłomiej Wiktor. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Tomasza Chałasa, Jakuba Chrzanowskiego zajęli: Damian Nogaj, Kamil Bełczowski. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom KSZO Ostrowiec, natomiast zawodnikom Siarki Tarnobrzeg pokazał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.