Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków jedenastka Wólczanki Wólka P. wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. W 18. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Wólczanki Wólka P. Michał Mazurek. Piłkarze Wólczanki Wólka P. nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Mateusz Podstolak. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom KSZO Ostrowiec: Danielowi Dybcowi w 54. i Damianowi Nogajowi w 71. minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter nie ukarał zawodników Wólczanki Wólka P. żadną kartką, natomiast piłkarzom KSZO Ostrowiec przyznał dwie żółte. Zespół KSZO Ostrowiec nie skorzystał ze zmian. Drużyna Wólczanki Wólka P. również nie skorzystała ze zmian.