Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 10. minucie Dawid Sojda dał prowadzenie swojej drużynie. Między 24. a 37. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Wisłoki Dębica i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Wisłoki Dębica. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Jakubowi Niewęgłowskiemu, piłkarzowi Chełmianki Chełm. W 54. minucie za Krzysztofa Wrzoska wszedł Mateusz Prokop. Drużyna Chełmianki Chełm ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Wisłoki Dębica, strzelając kolejnego gola. W 59. minucie pokonał bramkarza Damian Lubera. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w jedenastce Chełmianki Chełm doszło do zmiany. Kamil Kocoł wszedł za Volodymyra Hladkyego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wisłoki Dębica w 64. minucie spotkania, gdy Dawid Sojda zdobył trzecią bramkę. Między 70. a 78. minutą, boisko opuścili zawodnicy Wisłoki Dębica: Kamil Rębisz, Damian Łanucha, Damian Lubera, Sebastian Fedan, na ich miejsce weszli: Michał Domański, Damian Bożek, Łukasz Siedlik, Kacper Maik. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Macieja Kraśniewskiego, Rafała Dobrzyńskiego zajęli: Dawid Salewski, Damian Kuśnierz. W 78. minucie sędzia przyznał kartkę Kamilowi Kocołowi z jedenastki Chełmianki Chełm. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Piłkarze Wisłoki Dębica obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna Wisłoki Dębica w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół Chełmianki Chełm w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany.