Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka ŁKS-u Łagów wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze ŁKS-u Łagów otworzyli wynik. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Adam Imiela. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ŁKS-u Łagów. Jedenastka Hetmana Zamość ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół ŁKS-u Łagów, zdobywając kolejną bramkę. W 49. minucie Adam Imiela ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 0-2. Zawodnicy Hetmana Zamość odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Przemysław Chyrchała. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 75. minucie wynik na 1-3 podwyższył Piotr Rogala. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ŁKS-u Łagów w 86. minucie spotkania, gdy Mikołaj Szymański zdobył czwartą bramkę. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-4. Drużyna ŁKS-u Łagów zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała cztery celne strzały. Obie drużyny grały czysto, więc sędzia nie musiał pokazywać żadnych kartek. Jedenastka Hetmana Zamość nie skorzystała ze zmian. Drużyna ŁKS-u Łagów również nie skorzystała ze zmian.