Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Jutrzenki Giebułtów wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu drużyna Jutrzenki Giebułtów objęła prowadzenie. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Majcherczyk. Jedenastka Jutrzenki Giebułtów krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko dziewięć minut, ponieważ zespół Podlasia Biała P. doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Kamil Kocoł. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Andriejowi Archipowowi z Podlasia Biała P. Była to 25. minuta pojedynku. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 27. minucie Eryk Kobza dał prowadzenie swojej drużynie. W 36. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Jutrzenki Giebułtów Grzegorz Silczuk. W 59. minucie kartkę dostał Michał Ślaski z jedenastki Jutrzenki Giebułtów. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Podlasia Biała P. w 71. minucie spotkania, gdy Gabriel Mierzwiński zdobył czwartą bramkę. Zawodnicy Jutrzenki Giebułtów szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 73. minucie wynik ustalił Sławomir Zeszczuk. W 79. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mateusza Kubiaka z Jutrzenki Giebułtów, a w 89. minucie Gabriela Mierzwińskiego z drużyny przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-4. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna Jutrzenki Giebułtów nie skorzystała ze zmian. Zespół Podlasia Biała P. także nie skorzystał ze zmian.