Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Chełmianki Chełm wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na początku drugiej połowy zawodnicy Lewartu Lubartów nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 51. minucie Marcin Świech dał prowadzenie swojej jedenastce. W 56. minucie arbiter pokazał kartkę Michałowi Wołosowi z drużyny Chełmianki Chełm. Zespół Chełmianki Chełm nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Hubert Kotowicz. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Lewart Lubartów: Marcinowi Świechowi w 72. i Arkadiuszowi Maksymiukowi w 84. minucie. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej pierwszej minucie meczu wynik ustalił Przemyslaw Kanarek. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Chełmianki Chełm, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Piłkarze Chełmianki Chełm otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Zespół Chełmianki Chełm nie skorzystał ze zmian. Drużyna Lewartu Lubartów także nie skorzystała ze zmian.