Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Chełmianki Chełm wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut zespół Chełmianki Chełm zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Hetmana Zamość była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chełmianki Chełm w 41. minucie spotkania, gdy Grzegorz Bonin strzelił pierwszego gola. Już w pierwszych sekundach spotkania sędzia pokazał kartki Pawłowi Myśliwieckiemu, Oleksiemu Prytulyakowi z Chełmianki Chełm i Mykhailowi Kaznoce z drużyny Hetmana Zamość. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Chełmianki Chełm. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W 48. minucie wynik na 2-0 podwyższył Michał Grądz. Paweł Myśliwiecki wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chełmianki Chełm, strzelając kolejnego gola w 66. minucie pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chełmianki Chełm w 68. minucie spotkania, gdy Tomasz Brzyski zdobył czwartą bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-0. Drużyna Chełmianki Chełm zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała cztery celne strzały. Wyjątkowa nieporadność napastników Hetmana Zamość była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Chełmianki Chełm, a piłkarzom Hetmana Zamość pokazał jedną. Drużyna Chełmianki Chełm nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Hetmana Zamość również nie skorzystała ze zmian.