Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego kartkami zostali ukarani Bartosz Flis, Paweł Lisowski, Mateusz Ogrodowski ze Stilonu Gorzów Wlkp. i Dawid Czapliński, Sebastian Weremko z jedenastki Ruchu Zdzieszowice. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Niedługo po przerwie drużyna Ruchu Zdzieszowice pokazała swoją wyższość. W 46. minucie Dawid Rudnik dał prowadzenie swojemu zespołowi. Jedenastka Stilonu Gorzów Wlkp. otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Alan Blajewski. W 58. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Ruchu Zdzieszowice Sebastian Polak. W 68. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Ruchu Zdzieszowice Sebastian Weremko. Rafał Świtaj wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stilonu Gorzów Wlkp., zdobywając kolejną bramkę w 80. minucie spotkania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Zawodnicy Stilonu Gorzów Wlkp. otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna Stilonu Gorzów Wlkp. nie skorzystała ze zmian. Zespół Ruchu Zdzieszowice również nie skorzystał ze zmian.