Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć drużyna Stal Brzeg wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stal Brzeg w 16. minucie spotkania, gdy Mateusz Cieślik strzelił pierwszego gola. Piłkarze Ślęzy Wrocław nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Hubert Muszyński. Już w pierwszych sekundach spotkania sędzia przyznał kartki Bartlomiejowi Kulczyckiemu, Karolowi Danielikowi, Piotrowi Niewiesciukowi, Dawidowi Pożaryckiemu ze Stal Brzeg i Tomaszowi Dyrowi, Kornelowi Traczykowi, Robertowi Pisarczukowi z jedenastki Ślęzy Wrocław. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Zawodnicy Stal Brzeg odpowiedzieli strzeleniem gola. W 57. minucie Mateusz Cieślik ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-1. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Stal Brzeg, który potrzebował tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Arbiter pokazał cztery żółte kartki piłkarzom Stal Brzeg, a zawodnikom Ślęzy Wrocław przyznał trzy. Jedenastka Stal Brzeg nie skorzystała ze zmian. Drużyna Ślęzy Wrocław także nie skorzystała ze zmian.