Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Ślęzy Wrocław wygrała aż siedem razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ślęzy Wrocław w 23. minucie spotkania, gdy Hubert Muszyński strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mateuszowi Gaudynowi z jedenastki Rekordu Bielsko-Biała. Była to 33. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Ślęzy Wrocław. Na drugą połowę drużyna Rekordu Bielsko-Biała wyszła w zmienionym składzie, za Konrada Karetę wszedł Dariusz Rucki. W 50. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marcina Czaickiego z Rekordu Bielsko-Biała, a w 52. minucie Marcina Wdowiaka z drużyny przeciwnej. W 55. minucie Kornel Traczyk zastąpił Szymona Lewkota. Jedenastka Rekordu Bielsko-Biała ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Ślęzy Wrocław, zdobywając kolejną bramkę. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Szymon Lewkot. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Ślęza Wrocław: Maciejowi Tomaszewskiemu w 63. i Adrianowi Niewiadomskiemu w 69. minucie. W 71. minucie Michał Groń został zmieniony przez Dawida Ogrockiego, a za Marcina Czaickiego wszedł na boisko Marcin Kozina, co miało wzmocnić zespół Rekordu Bielsko-Biała. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Macieja Tomaszewskiego na Jakuba Berkowicza oraz Mateusza Stempina na Adriana Repskiego. Marcin Wdowiak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Ślęzy Wrocław, strzelając kolejnego gola w 84. minucie starcia. W doliczonym czasie gry w jedenastce Ślęzy Wrocław doszło do zmiany. Piotr Kotyla wszedł za Mateusza Kluzka. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Drużyna Ślęzy Wrocław zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Ślęzy Wrocław, a zawodnikom Rekordu Bielsko-Biała przyznał dwie. Zespół Ślęzy Wrocław w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast jedenastka Rekordu Bielsko-Biała w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.