Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół Ślęzy Wrocław wygrał aż siedem razy, zremisował trzy, a przegrał tylko raz. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 33. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Pawła Niemienionka ze Ślęzy Wrocław, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Michała Czernka z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę zespół Ślęzy Wrocław wyszedł w zmienionym składzie, za Szymona Tragarza wszedł Mateusz Stempin. W 59. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Piotra Wyrobę z Rekordu Bielsko-Biała, a w 64. minucie Huberta Muszyńskiego z drużyny przeciwnej. W 68. minucie za Marcina Kozinę wszedł Bartosz Guzdek. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ślęzy Wrocław w 71. minucie spotkania, gdy Kornel Traczyk zdobył pierwszą bramkę. Między 79. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Rekordu Bielsko-Biała: Marek Sobik, Piotr Wyroba, Michał Czernek, na ich miejsce weszli: Seweryn Caputa, Dariusz Rucki, Marcin Czaicki. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kornela Traczyka, Roberta Pisarczuka zajęli: Tomasz Dyr, Marcin Wdowiak. Drużyna Rekordu Bielsko-Biała ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Ślęzy Wrocław, strzelając kolejnego gola. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Mateusz Stempin. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej trzeciej minucie pojedynku, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Sewerynowi Capucie i Mateuszowi Stempinowi. Seweryn Caputa z Rekordu Bielsko-Biała minutę później dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Minutę później za czerwoną kartkę zszedł z boiska Piotr Jaroszek osłabiając tym samym zespół Rekordu Bielsko-Biała. W piątej minucie doliczonego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Hubert Muszyński osłabiając drużynę Ślęzy Wrocław. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 64. minucie. W piątej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Ślęzy Wrocław doszło do zmiany. Jose Santiago wszedł za Semira Ahmeda. Zespół Rekordu Bielsko-Biała nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. Minutę później wynik ustalił Mateusz Waliczek. Drużynie Rekordu Bielsko-Biała zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Ślęzy Wrocław. Drużyna Ślęzy Wrocław zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Rekordu Bielsko-Biała w pierwszej połowie, a w drugiej trzy żółte i dwie czerwone. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej trzy żółte oraz jedną czerwoną. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie.