Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Górnika Polkowice wygrał aż cztery razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Mariusz Szuszkiewicz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Górnika Polkowice, zdobywając bramkę w 14. minucie spotkania. Zespół Skry Częstochowa wyrównał wynik meczu. W 24. minucie wyrównującego gola dla drużyny Skry Częstochowa strzelił Mateusz Woldan. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Maciej Bancewicz. W pierwszej minucie sędzia pokazał kartki Marcinowi Kowalskiemu, Piotrowi Mastalerzowi, Mateuszowi Woldanowi, Oktawianowi Obuchowskiemu ze Skry Częstochowa oraz Maciejowi Bancewiczowi, Wojciechowi Galasowi z jedenastki Górnika Polkowice. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła wyrównująca bramka w tym spotkaniu. W 50. minucie Sławomir Ogłaza wyrównał wynik meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Skry Częstochowa w 81. minucie spotkania, gdy Piotr Mastalerz strzelił trzeciego gola. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Arbiter przyznał cztery żółte kartki piłkarzom Skry Częstochowa, a zawodnikom Górnika Polkowice pokazał dwie. Zespół Skry Częstochowa nie skorzystał ze zmian. Drużyna Górnika Polkowice także nie skorzystała ze zmian.