Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ruchu Zdzieszowice w trzeciej minucie spotkania, gdy Konrad Kostrzycki zdobył pierwszą bramkę. Zespół Stilonu Gorzów Wlkp. ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Ruchu Zdzieszowice, strzelając kolejnego gola. W 12. minucie celnym strzałem popisał się Dariusz Zapotoczny. Tuż po gwizdku sędziego arbiter wyrzucił z boiska Patryka Nideckiego ze Stilonu Gorzów Wlkp.. Jedyną żółtą kartkę w meczu dostał Krzysztof Kaczmarczyk z zespołu Stilonu Gorzów Wlkp. Była to pierwsza minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Jędrzej Drame. Michał Chyrek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stilonu Gorzów Wlkp., zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie spotkania. Zawodnicy Ruchu Zdzieszowice szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na osiem minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Daniel Nowak. W 90. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale Jakub Czajkowski spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna Ruchu Zdzieszowice. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy Ruchu Zdzieszowice żadną kartką, natomiast zawodnikom Stilonu Gorzów Wlkp. przyznał jedną żółtą oraz jedną czerwoną. Zespół Ruchu Zdzieszowice nie skorzystał ze zmian. Drużyna Stilonu Gorzów Wlkp. również nie skorzystała ze zmian.