Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze ROW-u 1964 Rybnik otworzyli wynik. W 25. minucie Piotr Pacholski dał prowadzenie swojej drużynie. Jedenastka Polonii Nysa ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół ROW-u 1964 Rybnik, strzelając kolejnego gola. W 30. minucie na listę strzelców wpisał się Tomasz Gomola. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Adam Setla. Drużyna ROW-u 1964 Rybnik krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko trzy minuty, ponieważ zespół Polonii Nysa doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Adam Setla. W pierwszej minucie kartki dostał Dawid Migus z ROW-u 1964 Rybnik oraz Pawel Witsanko, Norbert Leśniak z jedenastki Polonii Nysa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Polonii Nysa w 63. minucie spotkania, gdy Mateusz Danieluk zdobył trzecią bramkę. Dariusz Zapotoczny wywołał eksplozję radości wśród kibiców Polonii Nysa, strzelając kolejnego gola w 79. minucie spotkania. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-4. Piłkarze ROW-u 1964 Rybnik obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna ROW-u 1964 Rybnik nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Polonii Nysa także nie skorzystała ze zmian.