Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Pnióweka Pawłowice w 16. minucie spotkania, gdy Wojciech Caniboł strzelił pierwszego gola. Zespół ROW-u 1964 Rybnik ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Pnióweka Pawłowice, zdobywając kolejną bramkę. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Rafał Adamek. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 67. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Wojciech Caniboł z Pnióweka Pawłowice. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 70. minucie Wojciech Caniboł hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 0-4. Piłkarze ROW-u 1964 Rybnik odpowiedzieli zdobyciem bramki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Kamil Spratek. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-4. Drużyna Pnióweka Pawłowice zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała cztery celne strzały. Obie drużyny grały czysto, więc arbiter nie musiał pokazywać żadnych kartek. Zespół ROW-u 1964 Rybnik nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Pnióweka Pawłowice także nie skorzystała ze zmian.