Już w pierwszej połowie zespół Pnióweka Pawłowice mógł mogła ustawić przebieg meczu ale nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. W 39. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Dawid Hanzel spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna Pnióweka Pawłowice. Pod koniec pierwszej połowy to zawodnicy Pnióweka Pawłowice otworzyli wynik. W 40. minucie bramkę zdobył Kamil Spratek. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Pnióweka Pawłowice. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Polonia-St. Świdnicy w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Wojciech Szuba. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 75. minucie Mateusz Szatkowski dał prowadzenie swojej drużynie. Zespół Polonia-St. Świdnicy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Pnióweka Pawłowice, zdobywając kolejną bramkę. W 86. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Dawid Wiciński. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Pniówek Pawłowice: Dawidowi Weisowi w 87. i Mateuszowi Szatkowskiemu w 89. minucie. Zespół Pnióweka Pawłowice krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ drużyna Polonia-St. Świdnicy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Andrij Kozaczenko. Wojciech Szuba wywołał eksplozję radości wśród kibiców Polonia-St. Świdnicy, strzelając kolejnego gola w 90. minucie pojedynku. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-3. Sędzia nie ukarał piłkarzy Polonia-St. Świdnicy żadną kartką, natomiast zawodnikom Pnióweka Pawłowice przyznał dwie żółte. Jedenastka Polonia-St. Świdnicy nie skorzystała ze zmian. Zespół Pnióweka Pawłowice również nie skorzystał ze zmian.