Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Pnióweka Pawłowice wygrała aż siedem razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W 14. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Piast Żmigrodu Eryk Moryson. Jedenastka Piast Żmigrodu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Pnióweka Pawłowice, zdobywając kolejną bramkę. W 37. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Dawid Wiciński. W 45. minucie Mateusz Gajda zastąpił Kacpra Głowieńkowskiego. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu kartkę dostał Leon Fulianty, zawodnik Pnióweka Pawłowice. Piłkarze Piast Żmigrodu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Kacper Głowieńkowski. Między 78. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Pnióweka Pawłowice i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Arbiter przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Pnióweka Pawłowice, a piłkarzom Piast Żmigrodu pokazał jedną. Zespół Pnióweka Pawłowice w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Piast Żmigrodu wymieniła dwóch graczy.