Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lechii Dzierżoniów w 34. minucie spotkania, gdy Damian Korkus strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Lechii Dzierżoniów. Na drugą połowę zespół Pnióweka Pawłowice wyszedł w zmienionym składzie, za Musioła Tomasza wszedł Prusek Michał. W 51. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Oskarowi Majbrodzie z drużyny Lechii Dzierżoniów. Zawodnicy Pnióweka Pawłowice odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 58. minucie wynik ustalił Mateusz Szatkowski. W 59. minucie Tomaszewski Mateusz został zmieniony przez Terpiłowskiego Ernesta. W 68. minucie Januszczak Filip został zmieniony przez Rudnickiego Macieja, co miało wzmocnić zespół Lechii Dzierżoniów. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Palecznego Oskara na Hasiora Konrada w 81. minucie oraz Zajączkowskiego Damiana na Włodarczyka Bartosza w tej samej minucie. Od 86. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Pnióweka Pawłowice i dwie drużynie przeciwnej. W siódmej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Dawid Weis, osłabiając drużynę Pnióweka Pawłowice. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w tej samej minucie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Pnióweka Pawłowice w pierwszej połowie, natomiast w drugiej trzy żółte oraz jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, a w drugiej trzy. Zespół Pnióweka Pawłowice w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Lechii Dzierżoniów w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy.