Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Oskar Trzepacz. Zespół Polonii Głubczyce ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Piast Żmigrodu , zdobywając kolejną bramkę. W ósmej minucie Oskar Trzepacz ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Już w pierwszych sekundach spotkania kartki dostał Michał Koźlik, Oskar Trzepacz z Piast Żmigrodu i Kacper Pawlus z drużyny Polonii Głubczyce. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 81. minucie wynik na 3-0 podwyższył Mateusz Fedyna. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Piast Żmigrodu w 85. minucie spotkania, gdy Szymon Soltynski strzelił czwartego gola. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Piast Żmigrodu w 88. minucie spotkania, gdy Krzysztof Wiktorowicz zdobył z rzutu karnego piątą bramkę. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonym czasie gry nie dał szans obrony bramkarzowi Mikolaj Juchacz. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 6-0. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Piast Żmigrodu, a zawodnikom Polonii Głubczyce przyznał jedną. Jedenastka Piast Żmigrodu nie skorzystała ze zmian. Drużyna Polonii Głubczyce również nie skorzystała ze zmian.