Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Pnióweka Pawłowice wygrała aż pięć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Dawid Weis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pnióweka Pawłowice, zdobywając bramkę w 25. minucie pojedynku. Drużyna Pnióweka Pawłowice krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko sześć minut, ponieważ zespół MKS-u Kluczbork doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Michał Szewczyk. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół MKS-u Kluczbork przyniosły efekt bramkowy. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się Dominik Lewandowski. Piłkarze Pnióweka Pawłowice otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 89. minucie gola wyrównującego strzelił Kamil Glenc. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Pnióweka Pawłowice w 90. minucie spotkania, gdy Wojciech Caniboł zdobył trzecią bramkę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-3. Jedenastka MKS-u Kluczbork nie skorzystała ze zmian. Drużyna Pnióweka Pawłowice również nie skorzystała ze zmian.