Od pierwszych minut zespół MKS-u Kluczbork zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny LZS-u Starowice była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 33. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kamila Nitkiewicza z MKS-u Kluczbork, a w 41. minucie Damiana Szydziaka z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 59. a 78. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom LZS-u Starowice i jedną drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Adrian Kowalski. W 90. minucie sędzia pokazał kartkę Marcinowi Jantosowi z zespołu MKS-u Kluczbork. Drużyna MKS-u Kluczbork zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała dwa celne strzały. Wyjątkowa nieporadność napastników LZS-u Starowice była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom MKS-u Kluczbork, natomiast w drugiej dwie. Zawodnicy LZS-u Starowice otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Drużyna MKS-u Kluczbork nie skorzystała ze zmian. Zespół LZS-u Starowice także nie skorzystał ze zmian.