Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Rekordu Bielsko-Biała. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rekordu Bielsko-Biała w 12. minucie spotkania, gdy Piotr Wyroba strzelił pierwszego gola. Już w pierwszych sekundach spotkania arbiter ukarał kartkami Michala Sikorskiego z LZS-u Starowice oraz Mateusza Glena, Dariusza Ruckiego, Bartosza Kucharskiego z drużyny Rekordu Bielsko-Biała. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Rekordu Bielsko-Biała. Jedenastka LZS-u Starowice ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Rekordu Bielsko-Biała, zdobywając kolejną bramkę. W 69. minucie wynik na 0-2 podwyższył Mateusz Glen. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-2. Wyjątkowa nieporadność napastników LZS-u Starowice była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zespół Rekordu Bielsko-Biała zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał dwa celne strzały. Zawodnicy LZS-u Starowice otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedenastka LZS-u Starowice nie skorzystała ze zmian. Zespół Rekordu Bielsko-Biała również nie skorzystał ze zmian.