Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Pnióweka Pawłowice wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Pnióweka Pawłowice zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki LKS-u Goczalkowice była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Pnióweka Pawłowice otworzyli wynik. W ostatniej minucie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Dawid Hanzel. W pierwszej minucie sędzia ukarał kartkami Piotra Ćwielonga z LKS-u Goczalkowice oraz Wojciecha Caniboła, Wojciecha Łaskiego z drużyny Pnióweka Pawłowice. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Pnióweka Pawłowice. Zawodnicy LKS-u Goczalkowice nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 49. minucie Łukasz Hanzel wyrównał wynik meczu. Wojciech Caniboł wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pnióweka Pawłowice, strzelając kolejnego gola w 72. minucie meczu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Piłkarze LKS-u Goczalkowice otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka LKS-u Goczalkowice nie skorzystała ze zmian. Drużyna Pnióweka Pawłowice także nie skorzystała ze zmian.