Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków jedenastka Pnióweka Pawłowice wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Pnióweka Pawłowice zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Lechii Zielonej Góra była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Wysiłki podejmowane przez zespół Pnióweka Pawłowice w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 31. minucie bramkę zdobył Dawid Weis. Tuż po gwizdku sędziego arbiter ukarał kartkami Macieja Maćkowiaka, Ilana Rappoporta z Lechii Zielonej Góra. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Pnióweka Pawłowice. Drużyna Lechii Zielonej Góra ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Pnióweka Pawłowice, zdobywając kolejną bramkę. W 65. minucie trafił Wojciech Caniboł. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Wyjątkowa nieporadność napastników Lechii Zielonej Góra była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Sędzia nie ukarał zawodników Pnióweka Pawłowice żadną kartką, natomiast piłkarzom Lechii Zielonej Góra przyznał dwie żółte. Jedenastka Lechii Zielonej Góra nie skorzystała ze zmian. Zespół Pnióweka Pawłowice również nie skorzystał ze zmian.