Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Górnika Polkowice wygrał aż trzy razy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W 10. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Unii Turzej Śląska Arkadiusz Lalko. Zespół Unii Turzej Śląska ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Górnika Polkowice, strzelając kolejnego gola. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Wojciech Konefał. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Górnika Polkowice w 15. minucie spotkania, gdy Michał Bednarski zdobył z karnego trzecią bramkę. Wojciech Galas wywołał eksplozję radości wśród kibiców Górnika Polkowice, strzelając kolejnego gola w 23. minucie spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Wojciech Konefał z Górnika Polkowice. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Marcinowi Zarychcie z Unii Turzej Śląska. Była to 58. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Górnika Polkowice w 73. minucie spotkania, gdy Damian Primel strzelił z rzutu karnego szóstego gola. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6-0. Arbiter nie ukarał zawodników Górnika Polkowice żadną kartką, natomiast piłkarzom Unii Turzej Śląska przyznał jedną żółtą. Zespół Górnika Polkowice nie skorzystał ze zmian. Drużyna Unii Turzej Śląska także nie skorzystała ze zmian.