Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Górnika Polkowice wygrała aż pięć razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Górnika Polkowice w 13. minucie spotkania, gdy Maciej Bancewicz zdobył pierwszą bramkę. Mariusz Szuszkiewicz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Górnika Polkowice, strzelając kolejnego gola w 14. minucie starcia. Piłkarze Stilonu Gorzów Wlkp. szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Maliszewski. Drużyna Stilonu Gorzów Wlkp. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Górnika Polkowice, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 3-1 zdobył ponownie na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Maciej Bancewicz. W pierwszej minucie arbiter przyznał kartki Rafałowi Karmelicie, Piotrowi Azikiewiczowi z Górnika Polkowice i Remigiuszowi Brzytwie, Krystianowi Paszkowskiemu, Bartoszowi Flisowi z zespołu Stilonu Gorzów Wlkp.. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 84. minucie gola kontaktowego strzelił Łukasz Zakrzewski. Drużyna Górnika Polkowice nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Mateusz Surożyński. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Górnika Polkowice, natomiast piłkarzom Stilonu Gorzów Wlkp. przyznał trzy. Zespół Górnika Polkowice nie skorzystał ze zmian. Drużyna Stilonu Gorzów Wlkp. również nie skorzystała ze zmian.