Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań zespół Polonia-St. Świdnicy wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Foto-Higieny Gać w 13. minucie spotkania, gdy Maciej Matusik zdobył pierwszą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Foto-Higieny Gać w 29. minucie spotkania, gdy Marcin Przybylski strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Już w pierwszych sekundach spotkania arbiter pokazał żółte kartki Robertowi Myrcie, Patrykowi Salamonowi, Bartłomiejowi Kotowi, Wojciechowi Sowie z Polonia-St. Świdnicy oraz Marcinowi Wdowiakowi, Maciejowi Matusikowi, Kacprowi Stachowskiemu z drużyny Foto-Higieny Gać. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 65. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Patryk Salamon osłabiając zespół Polonia-St. Świdnicy. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w pierwszej minucie. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy Marcin Przybylski po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 0-3. Yegor Tarnov wywołał eksplozję radości wśród kibiców Foto-Higieny Gać, zdobywając kolejną bramkę w 84. minucie meczu. W 89. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Marcin Przybylski z Foto-Higieny Gać. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-5. Wyjątkowa nieporadność napastników Polonia-St. Świdnicy była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zespół Foto-Higieny Gać zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów. Zawodnicy Polonia-St. Świdnicy dostali w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Zespół Polonia-St. Świdnicy nie skorzystał ze zmian. Drużyna Foto-Higieny Gać także nie skorzystała ze zmian.