Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Rekordu Bielsko-Biała wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut jedenastka Rekordu Bielsko-Biała zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Polonii Nysa była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rekordu Bielsko-Biała w 35. minucie spotkania, gdy Daniel Iwanek strzelił pierwszego gola. Tuż po gwizdku sędziego arbiter ukarał kartkami Adama Setlę, Lukę Redka z zespołu Polonii Nysa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rekordu Bielsko-Biała. Drużyna Polonii Nysa ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Rekordu Bielsko-Biała, zdobywając kolejną bramkę. W 63. minucie wynik na 2-0 podwyższył Marcin Mączka. W 71. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Daniel Iwanek z Rekordu Bielsko-Biała. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-0. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Wyjątkowa nieporadność napastników Polonii Nysa była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia nie ukarał zawodników Rekordu Bielsko-Biała żadną kartką, natomiast piłkarzom Polonii Nysa przyznał dwie żółte. Jedenastka Rekordu Bielsko-Biała nie skorzystała ze zmian. Zespół Polonii Nysa także nie skorzystał ze zmian.