Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Rekordu Bielsko-Biała wygrał aż cztery razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Rekordu Bielsko-Biała nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Czaicki. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację już w pierwszych sekundach spotkania, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Rekordu Bielsko-Biała: Mateuszowi Glenowi i Dawidowi Ogrockiemu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rekordu Bielsko-Biała. Michał Chyrek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stilonu Gorzów Wlkp., zdobywając bramkę w 58. minucie meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rekordu Bielsko-Biała w 73. minucie spotkania, gdy Marcin Wróbel strzelił drugiego gola. Jedenastka Stilonu Gorzów Wlkp. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Rekordu Bielsko-Biała, zdobywając kolejną bramkę. W 83. minucie wynik na 3-1 podwyższył Dawid Ogrocki. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia Dawid Ogrocki ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 4-1. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy Stilonu Gorzów Wlkp. żadną kartką, natomiast zawodnikom Rekordu Bielsko-Biała pokazał dwie żółte. Zespół Rekordu Bielsko-Biała nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Stilonu Gorzów Wlkp. także nie skorzystała ze zmian.