Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka Gw. Tarnowskiego Góry wygrała aż cztery razy, zremisowała pięć, nie przegrywając żadnego spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 25. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Gw. Tarnowskiego Góry i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie Mateusz Waliczek zastąpił Seweryna Caputę. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Seweryn Caputa z jedenastki Rekordu Bielsko-Biała. Była to 64. minuta pojedynku. Między 67. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy Gw. Tarnowskiego Góry: Jakub Dyląg, Dawid Fojcik, Dawid Jarka, Patryk Timochina, na ich miejsce weszli: Paweł Starzyński, Michał Chrabąszcz, Sebastian Dworaczek, Mateusz Korzus. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marcina Wróbla, Michała Czernka zajęli: Marcin Kozina, Marcin Czaicki. Drużyna Gw. Tarnowskiego Góry miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Zespół Rekordu Bielsko-Biała w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Gw. Tarnowskiego Góry w drugiej połowie dokonała czterech zmian.