Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć zespół Górnika II Zabrze wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo aż 11 razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rekordu Bielsko-Biała w 16. minucie spotkania, gdy Marcin Wróbel strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Rekordu Bielsko-Biała. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania arbiter pokazał żółtą kartkę Kamilowi Żołnie, zawodnikowi Rekordu Bielsko-Biała. Zespół Górnika II Zabrze ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Rekordu Bielsko-Biała, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Dawid Ogrocki. Między 55. a 68. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Rekordu Bielsko-Biała oraz dwie drużynie przeciwnej. Damian Hilbrycht wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rekordu Bielsko-Biała, strzelając kolejnego gola w 77. minucie spotkania. Na sześć minut przed zakończeniem meczu czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Meik Karwot z Górnika II Zabrze i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w 57. minucie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Drużyna Rekordu Bielsko-Biała nie skorzystała ze zmian. Zespół Górnika II Zabrze także nie skorzystał ze zmian.