Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Znicza Biała Piska wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Znicza Biała Piska w ósmej minucie spotkania, gdy Bartosz Giełażyn strzelił pierwszego gola. Drużyna KS-u Wasilków ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Znicza Biała Piska, zdobywając kolejną bramkę. W 18. minucie wynik na 2-0 podwyższył Marcin Fiedorowicz. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 36. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Dawid Kalinowski. Zawodnicy KS-u Wasilków odpowiedzieli strzeleniem gola. W 52. minucie bramkę pocieszenia zdobył Jakub Kozłowski. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Znicz Biała Piska: Pawelowi Kossykowi w 56. i Maciejowi Famulakowi w 68. minucie. Jacek Dzienis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Znicza Biała Piska, strzelając kolejnego gola w 71. minucie pojedynku. Na 13 minut przed zakończeniem meczu arbiter przyznał kartkę Adamowi Landze z KS-u Wasilków. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Znicza Biała Piska w 84. minucie spotkania, gdy Kacper Rybacki zdobył piątą bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-1. Zespół Znicza Biała Piska zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów. Zawodnicy Znicza Biała Piska dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Zespół Znicza Biała Piska nie skorzystał ze zmian. Drużyna KS-u Wasilków również nie skorzystała ze zmian.