Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów jedenastka Sokoła Aleksandrów Ł. wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Olimpii Zambrów nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Jackiewicz. Zawodnicy Sokoła Aleksandrów Ł. nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 26. minucie Jakub Szarpak wyrównał wynik meczu. Kamil Zalewski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Zambrów, strzelając kolejnego gola w 39. minucie starcia. Drużyna Sokoła Aleksandrów Ł. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Olimpii Zambrów, zdobywając kolejną bramkę. Gola na 3-1 strzelił po raz drugi na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Kamil Jackiewicz. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Zambrów w 52. minucie spotkania, gdy Kamil Zalewski zdobył czwartą bramkę. Zawodnicy Sokoła Aleksandrów Ł. odpowiedzieli strzeleniem gola. W 64. minucie wynik ustalił Kamil Żylski. W 69. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jakuba Szarpaka z Sokoła Aleksandrów Ł., a w 72. minucie Patryka Koncewicza z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie sędzia wskazał na wapno, jednak Kamil Żylski nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W 87. minucie karnego dla Sokół Aleksandrów Ł. nie wykorzystał Aleksander Slezak strzelając obok bramki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-2. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Olimpii Zambrów nie skorzystała ze zmian. Zespół Sokoła Aleksandrów Ł. również nie skorzystał ze zmian.