Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć meczów zespół Olimpii Zambrów wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Olimpii Zambrów otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Marcin Paczkowski. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olimpii Zambrów. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Polonii Warszawa w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie gola wyrównującego strzelił Sebastian Kobiera. Krystian Pieczara wywołał eksplozję radości wśród kibiców Polonii Warszawa, zdobywając kolejną bramkę w 82. minucie spotkania. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Obie drużyny grały czysto, więc sędzia nie musiał pokazywać żadnych kartek. Zespół Olimpii Zambrów nie skorzystał ze zmian. Drużyna Polonii Warszawa również nie skorzystała ze zmian.