Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Olimpii Zambrów wygrał aż cztery razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Huraganu Morąg otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Michał Balewski. W pierwszej minucie sędzia ukarał kartkami Kamila Zalewskiego, Kacpra Głowickiego, Bartosza Gołaszewskiego z Olimpii Zambrów i Michała Balewskiego, Grzegorza Kochalskiego z zespołu Huraganu Morąg. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Huraganu Morąg. Zawodnicy Olimpii Zambrów otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 73. minucie bramkę wyrównującą zdobył Kamil Zalewski. Kamil Zalewski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Zambrów, strzelając kolejnego gola w 83. minucie spotkania. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Olimpii Zambrów, a zawodnikom Huraganu Morąg pokazał dwie. Zespół Olimpii Zambrów nie skorzystał ze zmian. Drużyna Huraganu Morąg także nie skorzystała ze zmian.