Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Olimpii Zambrów wygrał aż siedem razy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu zespół Olimpii Zambrów objął prowadzenie. W piątej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Kamil Jackiewicz. Jedenastka ŁKS-u 1926 Łomża ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Olimpii Zambrów, strzelając kolejnego gola. W 15. minucie wynik na 2-0 podwyższył Michal Hryszko. Zawodnicy ŁKS-u 1926 Łomża szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 22. minucie gola kontaktowego strzelił Eryk Rakowski. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 50. minucie Michał Kaput wyrównał wynik meczu. W 52. minucie sędzia pokazał kartkę Piotrowi Czaplinskiemu z Olimpii Zambrów. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Zambrów w 53. minucie spotkania, gdy Lukasz Grzybowski zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. W 62. minucie kartką został ukarany Michal Hryszko, zawodnik Olimpii Zambrów. Jedenastka ŁKS-u 1926 Łomża wyrównała wynik meczu. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy wyrównującego gola dla zespołu ŁKS-u 1926 Łomża strzelił Reinaldo Melao. Michał Kuczałek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Zambrów, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie spotkania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-3. Sędzia nie ukarał piłkarzy ŁKS-u 1926 Łomża żadną kartką, natomiast zawodnikom Olimpii Zambrów przyznał dwie żółte. Jedenastka Olimpii Zambrów nie skorzystała ze zmian. Zespół ŁKS-u 1926 Łomża również nie skorzystał ze zmian.