Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Świt Nowego Dworu w piątej minucie spotkania, gdy Kamil Wiśniewski strzelił pierwszego gola. Zespół Concordii Elbląg wyrównał wynik meczu. W 30. minucie na listę strzelców wpisał się Bartosz Danowski. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 34. minucie Michal Drewnowski dał prowadzenie swojej jedenastce. Kamil Wiśniewski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Świt Nowego Dworu, zdobywając kolejną bramkę w 45. minucie spotkania. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Sebastianowi Cuchowi ze Świt Nowego Dworu. Była to pierwsza minuta pojedynku. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Rafal Maciejewski. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Świt Nowego Dworu w 90. minucie spotkania, gdy Jacek Tkaczyk strzelił piątego gola. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy Concordii Elbląg żadną kartką, natomiast zawodnikom Świt Nowego Dworu pokazał jedną żółtą. Drużyna Świt Nowego Dworu nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Concordii Elbląg również nie skorzystała ze zmian.