Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 spotkań jedenastka Pelikan Łowicz wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Pelikan Łowicz: Maciejowi Wyszogrodzkiemu w 32. i Zoltowskiemu M. w 35. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 64. minucie za Maciejewskiego R. wszedł Wisniewski K.. W 68. minucie Glowinski D. został zmieniony przez Kowalczyka F., co miało wzmocnić drużynę Pelikan Łowicz. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cieslaka P. na Michalika H. oraz Broniszewskiego P. na Wasniowskiego K.. Między 74. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Świt Nowego Dworu i jedną drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W 90. minucie na listę strzelców wpisał się Wisniewski K.. W doliczonej czwartej minucie meczu kartkę otrzymał Kwiatkowski M. z Świt Nowego Dworu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Zespół Świt Nowego Dworu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Pelikan Łowicz w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika.