Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Sokoła Aleksandrów Ł. wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od pierwszych minut drużyna Sokoła Aleksandrów Ł. zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki ŁKS-u 1926 Łomża była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Bartłomiejowi Ziemakowi z zespołu ŁKS-u 1926 Łomża. Była to 32. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Michał Tarnowski z ŁKS-u 1926 Łomża. W 67. minucie Mateusz Broź zastąpił Dawida Sarafińskiego. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pawła Kaczmarka z Sokoła Aleksandrów Ł., a w 88. minucie Marcina Świderskiego z drużyny przeciwnej. Jeśli drużyna Sokoła Aleksandrów Ł. nie wykorzystała 14 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza ŁKS-u 1926 Łomża. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż dziewięć celnych strzałów. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Sokoła Aleksandrów Ł., natomiast piłkarzom ŁKS-u 1926 Łomża przyznał trzy. Zespół Sokoła Aleksandrów Ł. w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka ŁKS-u 1926 Łomża w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.