Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Sokoła Ostróda wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Unii Skierniewice otworzyli wynik. W siódmej minucie z rzutu karnego bramkę zdobył Kamil Łojszczyk. Zespół Sokoła Ostróda ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Unii Skierniewice, zdobywając kolejną bramkę. W 26. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Konrad Niedzielski. Tomasz Kolus wywołał eksplozję radości wśród kibiców Unii Skierniewice, strzelając kolejnego gola w 34. minucie spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Unii Skierniewice w 54. minucie spotkania, gdy Damian Warchoł zdobył czwartą bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 57. minucie Tomasz Kolus ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 5-0. Piłkarze Sokoła Ostróda w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu wynik ustalił Hubert Otreba. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 5-1. Drużyna Unii Skierniewice nie skorzystała ze zmian. Zespół Sokoła Ostróda także nie skorzystał ze zmian.