Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Jedenastka Pelikan Łowicz wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Pelikan Łowicz nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Wrzesiński. W 33. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Emila Możdżonka z Broń Radomia, a w 37. minucie Michala Adamczyka z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Pelikan Łowicz. Drugą połowę zespół Broń Radomia rozpoczął w zmienionym składzie, za Przemysława Wicika wszedł Piotr Stefański. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Broń Radomia w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 48. minucie Pzemysław Śliwiński wyrównał wynik meczu. W 58. minucie kartkę dostał Patryk Czarnota z drużyny Broń Radomia. W 65. minucie za Roberta Kowalczyka wszedł Damian Szczepański. W tej samej minucie w jedenastce Broń Radomia doszło do zmiany. Dominik Leśniewski wszedł za Przemysława Nogaja. Damian Szczepański wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pelikan Łowicz, zdobywając kolejną bramkę w 68. minucie starcia. W 69. minucie kartką został ukarany Piotr Piekarski, zawodnik Pelikan Łowicz. W tej samej minucie Krystian Mycka został zmieniony przez Macieja Kaczorowskiego, co miało wzmocnić drużynę Pelikan Łowicz. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kamila Czarneckiego na Emila Więcka. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku wynik na 1-3 podwyższył Piotr Piekarski. W 82. minucie Adam Imiela został zmieniony przez Damiana Winiarskiego, co miało wzmocnić jedenastkę Broń Radomia. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Krystiana Stolarczyka na Michała Fabijańskiego oraz Michała Adamczyka na Damiana Kozieła. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pelikan Łowicz w 90. minucie spotkania, gdy Damian Kozieł strzelił czwartego gola. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-4. Sędzia w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Broń Radomia, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze Pelikan Łowicz obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie.