Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Kubicki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sokoła Ostróda w 18. minucie spotkania, gdy Krzysztof Wicki strzelił z karnego drugiego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 53. minucie Krzysztof Wicki ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 3-0. Piłkarze Pelikan Łowicz odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 70. minucie gola pocieszenia strzelił Damian Warchoł. Drużyna Sokoła Ostróda zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała cztery celne strzały. Obie drużyny grały czysto, więc sędzia nie musiał pokazywać żadnych kartek. Jedenastka Sokoła Ostróda nie skorzystała ze zmian. Zespół Pelikan Łowicz również nie skorzystał ze zmian.