Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Broń Radomia wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Broń Radomia w 13. minucie spotkania, gdy Kamil Czarnecki strzelił pierwszego gola. Zawodnicy Concordii Elbląg nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 37. minucie bramkę wyrównującą zdobył Konrad Wira. Piłkarze Broń Radomia szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Maksim Kventser. W 43. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Sebastianowi Tomczukowi z Concordii Elbląg. Sebastian Tomczuk z Concordii Elbląg na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 43. minucie. W pierwszej minucie żółte kartki otrzymał Rafał Lisiecki z Concordii Elbląg i Maksim Kventser, Patryk Czarnota, Kacper Jedynak, Kamil Czarnecki z drużyny Broń Radomia. W 49. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kamil Czarnecki z Broń Radomia. Rafal Maciazek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Concordii Elbląg, strzelając kolejnego gola w 71. minucie pojedynku. Zespołowi Concordii Elbląg zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Broń Radomia. Zawodnicy Concordii Elbląg obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Zespół Concordii Elbląg nie skorzystał ze zmian. Drużyna Broń Radomia również nie skorzystała ze zmian.