Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Już w pierwszych sekundach spotkania arbiter pokazał kartki Piotrowi Kosinskiemu, Krystianowi Kulikowskiemu, Szymonowi Pezie z Tur Bielska Podlaskiego i Patrykowi Czarnocie z jedenastki N. Miasto Lubawskiego. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół N. Miasto Lubawskiego w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Czarnota. Drużyna Tur Bielska Podlaskiego ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół N. Miasto Lubawskiego, strzelając kolejnego gola. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 0-2 podwyższył Grzegorz Domzalski. Piłkarze Tur Bielska Podlaskiego odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 82. minucie wynik ustalił Karol Kosiński. Jedenastce Tur Bielska Podlaskiego zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny N. Miasto Lubawskiego. Zawodnicy Tur Bielska Podlaskiego dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Tur Bielska Podlaskiego nie skorzystała ze zmian. Zespół N. Miasto Lubawskiego także nie skorzystał ze zmian.