Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Ruchu Wysokie Maz. wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Julian Swiatek. Piłkarze Ruchu Wysokie Maz. w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 43. minucie Kamil Stankiewicz wyrównał wynik meczu. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kacpra Skibkę z Ruchu Wysokie Maz., a w 57. minucie Rafala Debskiego z drużyny przeciwnej. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 60. minucie na listę strzelców wpisał się Rafal Babul. Jedenastka Victorii Sulejówek otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 64. minucie bramkę wyrównującą zdobył Adison. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ruchu Wysokie Maz. w 73. minucie spotkania, gdy Rafal Babul strzelił trzeciego gola. W doliczonym czasie gry sędzia ukarał kartką Wojciecha Wociala, piłkarza Victorii Sulejówek. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Ruchu Wysokie Maz., a piłkarzom Victorii Sulejówek przyznał dwie. Jedenastka Ruchu Wysokie Maz. nie skorzystała ze zmian. Drużyna Victorii Sulejówek także nie skorzystała ze zmian.